Leszek Balcerowicz: Znów mamy propagandę w stylu Gierka

Przy polityce PiS czeka nas stopniowe spowolnienie w doganianiu krajów rozwiniętych. Poważny wstrząs wystąpi, jeżeli wyraźnie pogorszy się zewnętrzna koniunktura – mówi były wicepremier, minister finansów i szef NBP Leszek Balcerowicz w rozmowie z Andrzejem Stecem i Jackiem Nizinkiewiczem.

Aktualizacja: 25.01.2018 09:47 Publikacja: 24.01.2018 17:49

Leszek Balcerowicz: Znów mamy propagandę w stylu Gierka

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Rzeczpospolita: „Rzeczpospolita" rozpoczęła rok od listu otwartego, czyli apelu ekonomistów do rządu o podjęcie prac nad wprowadzeniem euro. Dlaczego nie podpisał się pan pod tym apelem?

Dlatego, że należy zaczynać od strategii, a nie od szczegółów. A strategia to wybór najważniejszego celu przy ograniczonych zasobach. I z tego punktu widzenia priorytetem dla demokratycznej opozycji w Polsce powinna być obrona i odbudowa państwa prawa z ustrojowych zniszczeń w prokuraturze, w Trybunale Konstytucyjnym, w sądach. Jako zwolennik wolności gospodarczej stawiam to na pierwszym miejscu. Na drugim miejscu jest przeciwdziałanie upolitycznieniu gospodarki.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Zbigniew Ziobro będzie zeznawał z Białołęki lub ucieknie na Węgry
Publicystyka
Estera Flieger: Czego w sprawie Ukrainy nie mówi premier Donald Tusk
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Donald Tusk nikogo nie oszukał. Nie chce wciągnąć Polski do wojny i trzeba to docenić
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Tusk nie mógł podjąć innej decyzji w sprawie wysłania polskich wojsk do Ukrainy
Publicystyka
Marek Kozubal: Polskie wojsko pojedzie do Ukrainy? Są inne opcje