Studia potiomkinowskie. Jak się kończy traktowanie uczelni jak biznesu

Traktowanie uczelni jak biznesu prowadzi do niebezpiecznych absurdów, na czym tracą i studenci, i państwo – pisze politolog.

Publikacja: 26.12.2021 17:21

Studenci

Studenci

Foto: Adobe Stock

Co roku w skali całego kraju na uczelniach publicznych uruchamianych jest kilkadziesiąt nowych kierunków studiów. Odbywa się to najczęściej pod hasłem odświeżenia oferty edukacyjnej, odpowiedzi na zapotrzebowanie rynku lub umożliwienia młodym ludziom realizacji swoich pasji. Uruchomienie nowego kierunku studiów nie jest procesem prostym. Składają się na niego kolejne etapy, których wypełnienie prowadzi do celu, jakim jest rozpoczęcie studiów przez pierwszy rocznik studentów. Cała procedura zajmuje około roku i wymaga szeregu działań zarówno organizacyjnych, administracyjnych, jak i prawnych. Ma ona przede wszystkim dać pewność, że uruchamiany kierunek zapewni właściwy poziom kształcenia studentów zgodny z programem ramowym zatwierdzonym przez ministerstwo.

Pozostało 93% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki