Opioła: Tusk złamał prawo odwołując szefa ABW

Poseł PiS z sejmowej komisji ds. służb specjalnych uważa, że odwołując Bondaryka nie zasięgając opinii konstytucyjnych organów

Publikacja: 03.01.2013 14:55

Opioła: Tusk złamał prawo odwołując szefa ABW

Foto: Fotorzepa, RP Radek Pasterski

Tłumaczenia premiera na temat odwołania szefa ABW nie przekonały chyba nikogo. Co więcej, okazuje się, że sposób, w jaki doszło do dymisji gen. Bondaryka był niezgodny z prawem. W radiowej Jedynce mówił o tym poseł Marek Opioła z PiS:

Uważam, że ta decyzja to niebywały skandal. Premier nie poinformował o tym komisji ds. służb specjalnych, nie wpłynął w tej sprawie żaden wniosek. To złamanie prawa, art. 14 ustawy o ABW i Agencji Wywiadu. Ustawa mówi wprost, że odwołanie szefa ABW odbywa się po zasięgnięciu opinii kolegium ds. służb specjalnych, prezydenta i sejmowej speckomisji. Nie ma innej drogi.

- powiedział Opioła. Według polityka, decyzja Tuska to nie tylko łamanie prawa, ale omijanie Sejmu.

To niespotykana sytuacja, choć niestety dla tego rządu nie pierwsza,  żeby coś takiego się działo. To omijanie konstytucyjnych organów. Mam nadzieję, że premier wyjaśni nam, dlaczego złamał prawo

Premier nie przejął się jednak tymi zarzutami. Na dzisiejszej konferencji prasowej powiedział tylko:

Rezygnację gen. Bondaryka przyjąłem bez dyskusji. Bondaryk mówił mi o chęci odejścia kilka tygodni temu

Skąd więc zdziwienie wszystkich, którzy zajmują się służbami?

Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
felietony
Marek A. Cichocki: Upadek Klausa Schwaba z Davos odkrywa prawdę o zachodnim liberalizmie
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa