Czy śledczy wiedzą, gdzie jest Marcin Romanowski? Prokuratura: Michała K. znaleźliśmy

Mamy podejrzenie, że Marcin Romanowski przebywa za granicą. Z tym podejrzeniem poszliśmy do sądu - mówił w rozmowie z TVN24 rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak.

Publikacja: 19.12.2024 13:00

Marcin Romanowski

Marcin Romanowski

Foto: Paweł Supernak, PAP

arb

Nowak był pytany o doniesienia „Gazety Wyborczej”, z których wynika, że śledczy już wiedzą, gdzie jest Marcin Romanowski i że znajduje się on pod obserwacją służb.

Rzecznik Prokuratury Krajowej o miejscu pobytu Marcina Romanowskiego: Potwierdzenie lub zaprzeczenie nieoficjalnej informacji to też informacja dla osoby, która ucieka

- Nie mogę potwierdzić. Cały czas poszukujemy Romanowskiego, mamy pewne wskazówki, natomiast jego dokładne miejsce pobytu jest nieznane – oznajmił.

- Mamy podejrzenie, że jest za granicą. Z tym podejrzeniem poszliśmy do sądu z wnioskiem o wydanie ENA (Europejskiego Nakazu Aresztowania – red.). Widziałem wniosek, tam nie ma jednoznacznie wskazanego miejsca pobytu – dodał rzecznik Prokuratury Krajowej.

Mamy podejrzenie poważnego przestępstwa, działania w zorganizowanej grupie przestępczej i przywłaszczenia milionów na szkodę Skarbu Państwa

Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej, o przyczynie wniosku o wystawienie czerwonej noty Interpolu ws. Romanowskiego

Nowak stwierdził też, że podejrzenia śledczych co do tego, że Romanowski przebywa za granicą, są na tyle poważne, iż uzasadniają one wniosek o wystawienie Europejskiego Nakazu Aresztowania. W mediach pojawiły się spekulacje, że Romanowski może przebywać na Węgrzech, w Turcji lub w Hiszpanii.

- Nie chcielibyśmy komentować nieoficjalnych informacji. Potwierdzenie albo zaprzeczenie też stanowi informację dla osoby, która ucieka. Dla dobra postępowania my tych informacji nie potwierdzamy, nie zaprzeczamy (im) - powiedział Nowak pytany o te medialne doniesienia. Ujawnił jedynie, że śledczy mają podejrzenie, iż Romanowski przebywa na terenie jednego z krajów UE.

Czytaj więcej

Szymon Hołownia o Marcinie Romanowskim: Nie mam współczucia, mam tylko oburzenie

Rzecznik mówił też, że w ostatnich miesiącach prokuratura poszukiwała już m.in. Michała K. (były szef RARS) i Pawła S. (twórca marki „Red is bad”). - Za każdym razem informowaliśmy ogólnie i za każdym razem te poszukiwania okazały się skutecznie – przypomniał.

W kontekście znaczenia, jakie ma wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania, Przemysław Nowak zwrócił uwagę, że obecnie polscy śledczy nie mogliby zatrzymać Romanowskiego, jeśli ten przebywa na terenie innego kraju UE. - Jeśli ENA zostanie wystawiony, zatrzymanie będzie automatyczne. Wówczas też próba przelotu z kraju UE do innego kraju Unii Europejskiej, poza Polską, będzie nieskuteczna - stwierdził. 

Na zarzuty obrońcy Romanowskiego, Bartosza Lewandowskiego, który mówi, że czerwona nota jest wydawana tylko za najgroźniejszymi przestępcami, Nowak odparł, że w wypadku Romanowskiego „mamy podejrzenie poważnego przestępstwa, działania w zorganizowanej grupie przestępczej i przywłaszczenia milionów na szkodę Skarbu Państwa”.

Marcin Romanowski ma spędzić w areszcie trzy miesiące

10 grudnia policja otrzymała od Prokuratury Krajowej dokumenty potrzebne do dokonania zatrzymania Romanowskiego. To następstwo decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa z 9 grudnia, który zdecydował o tymczasowym aresztowaniu polityka PiS.

Sąd uzasadniał decyzję m.in. obawą o możliwość utrudniania przez mężczyznę śledztwa. Romanowski ma trafić do aresztu na 3 miesiące – o czym informował jego pełnomocnik, adwokat Bartosz Lewandowski.

Czytaj więcej

Kaczyński: Nie wiadomo, czy władze nie udają, że Romanowski się ukrywa

Mimo że Romanowski jest posłem i zastępcą przedstawiciela delegacji Sejmu i Senatu do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (ZPRE), w związku z czym chroniony był dwoma immunitetami, zarówno Sejm, jak i Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy zgodziły się na pociągnięcie Marcina Romanowskiego do odpowiedzialności karnej oraz zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.

Marcinowi Romanowskiemu grozi 25 lat pozbawienia wolności

Marcin Romanowski w latach 2019-2023 nadzorował, jako wiceminister w Ministerstwie Sprawiedliwości, działanie Funduszu Sprawiedliwości. W związku ze sposobem wykorzystania środków z tego Funduszu prokuratura przedstawiła Romanowskiemu 11 zarzutów. Były wiceminister jest podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków oraz przywłaszczenie powierzonego mienia. Grozi mu do 25 lat pozbawienia wolności.

Marcina Romanowskiego obciążają zeznania Tomasza Mraza, byłego dyrektora departamentu Funduszu Sprawiedliwości, który przekazał śledczym m.in. zapisy z rozmów, do których dochodziło w Ministerstwie Sprawiedliwości. Rozmowy dotyczyły m.in. sposobu dysponowania środkami z Funduszu Sprawiedliwości, ale też tego, w jaki sposób składać zeznania w przypadku, gdyby sprawą zajęła się prokuratura.

Nowak był pytany o doniesienia „Gazety Wyborczej”, z których wynika, że śledczy już wiedzą, gdzie jest Marcin Romanowski i że znajduje się on pod obserwacją służb.

Rzecznik Prokuratury Krajowej o miejscu pobytu Marcina Romanowskiego: Potwierdzenie lub zaprzeczenie nieoficjalnej informacji to też informacja dla osoby, która ucieka

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Spada liczba cudzoziemców popełniających przestępstwa w Polsce. Znamy powód
Przestępczość
Pomorskie. Śmierć podczas interwencji policji. Nie żyje 37-latek
Przestępczość
Nieoficjalnie: Służby wiedzą, gdzie jest Romanowski. „Znamy każdy jego ruch”
Przestępczość
Brutalne napady w Warszawie. Podejrzani Gruzini zatrzymani
Przestępczość
Profiler i wariograf wskazały zabójców dwóch nastolatek. "Archiwum X" rozwiązało sprawę sprzed 24 lat
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10