Złotoryja. 38-latek przyszedł na komendę z metamfetaminą. "Sprawdźcie, bo dostałem uczulenia"

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi zatrzymali mężczyznę, który przyszedł z zawiniętą w folię aluminiową krystaliczną substancją. Prosił o zbadanie jej bo, jak wyjaśnił, jest to metamfetamina, ale ma wątpliwości co do jej czystości. Po zażyciu dostał uczulenia skórnego. Policjanci zgodnie z prośbą, sięgnęli po narkotest.

Publikacja: 21.08.2024 15:20

Złotoryja. 38-latek przyszedł na komendę z metamfetaminą. "Sprawdźcie, bo dostałem uczulenia"

Foto: Adobe Stock

- Mężczyzna wszedł na komendę i zwrócił się do dyżurnego. Poinformował, wyciągnąwszy zawiniątko z aluminiowej folii, że jego zdaniem metamfetamina, którą zażył, mogła zostać wymieszana z jakąś inną substancją. Tu upatrywał powodu reakcji alergicznej – informuje rp.pl asp. Dominika Kwakszys ze złotoryjskiej policji. 

- Policjanci mieli oczy otwarte i mimo zdziwienia, zadziałali zgodnie z procedurami. Te przewidują zatrzymanie osoby w takim przypadku – wyjaśnia asp. Kwakszys. 

Policjanci sięgnęli po narkotest

Policjanci zgodnie z prośbą sięgnęli po narkotest i istotnie – urządzenie wykazało, że w foliowym zawiniątku była metamfetamina. Jak wyjaśnia policjantka, urządzenie pozwala na sprawdzenie, czy jakaś substancja jest narkotykiem, ale do określenia w jakim stężeniu i z jaką substancją został ewentualnie zmieszany, potrzebne będzie dokonanie szczegółowych badań w policyjnym laboratorium. 

- To dla nas nie koniec pracy – informuje policjantka. - Teraz będziemy ustalać szczegóły sprawy, między innymi to, jak mężczyzna wszedł w posiadanie metamfetaminy, źródła jej pochodzenia i ewentualnego dealera substancji.  

Czytaj więcej

Pijany zawiózł pizzę na policję

Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, za który będzie odpowiadał przed sądem. Za posiadanie narkotyków grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. 

- Szczerze powiem, że to pierwszy podobny przypadek w mojej dziesięcioletniej karierze – dodaje w rozmowie z rp.pl oficer prasowa komendy w Złotoryi. Policjantka przypomina sobie kierowców, którzy przyjechali na komendę autem, by skorzystać z badania alkomatem. W takich przypadkach – jak zastrzega – w celu upewnienia się, że można prowadzić pojazd, należy przyjść pieszo lub poprosić kogoś o podwiezienie. 

Metamfetamina, biały proszek o gorzkim smaku

Metamfetamina została po raz pierwszy zsyntetyzowana w 1893 r. z efedryny przez japońskiego chemika Nagayoshiego Nagaia. To bezbarwna ciecz lub biały, krystaliczny proszek bez zapachu lub o zapachu przypominającym liście geranium; o gorzkim smaku. W czasie II wojny światowej była stosowana jako środek pobudzający dla żołnierzy, od których wymagano aktywności bojowej przez długi czas. W latach 50. XX wieku metamfetamina była stosowana jako lek, między innymi w leczeniu otyłości.

Jako narkotyk zaczęła być stosowana w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, ale znaczny wzrost użycia metamfetaminy w USA zanotowano od lat osiemdziesiątych.

- Mężczyzna wszedł na komendę i zwrócił się do dyżurnego. Poinformował, wyciągnąwszy zawiniątko z aluminiowej folii, że jego zdaniem metamfetamina, którą zażył, mogła zostać wymieszana z jakąś inną substancją. Tu upatrywał powodu reakcji alergicznej – informuje rp.pl asp. Dominika Kwakszys ze złotoryjskiej policji. 

- Policjanci mieli oczy otwarte i mimo zdziwienia, zadziałali zgodnie z procedurami. Te przewidują zatrzymanie osoby w takim przypadku – wyjaśnia asp. Kwakszys. 

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Złodziej udawał manekin, by najeść się i ubrać za darmo. Jest wyrok
Przestępczość
Fikcyjne studiowanie w Collegium Humanum. Ukraińcy dzięki dokumentom unikali egzaminu w kraju
Przestępczość
Policjant jeździł z własnym aparatem. Potem wysyłał kierowcom wezwania do zapłaty "mandatu"
Przestępczość
Zwłoki na plebanii w Drobinie. Śledczy już wiedzą, kim był martwy mężczyzna
Przestępczość
Czarnecki podróżował autem, zanim zostało wyprodukowane? Na motorowerze miał przemierzać Europę
Przestępczość
Wnuczkowe mafie łupią seniorów. Oszukali tysiące osób