Gdzie podziały się pieniądze z piramidy

Sąd przedłużył areszt Joanny S., ekstradowanej z Hiszpanii, która miała oszukać 1,2 tys. osób. W toku jest ekstradycja jej syna.

Publikacja: 01.02.2022 19:04

Gdzie podziały się pieniądze z piramidy

Foto: Interpol

Prokuratura Regionalna w Białymstoku postawiła zarzuty Joannie S., która sprzedawała certyfikaty rzeźb na wysoki procent inwestycyjny. Klient miał otrzymywać zwrot kapitału, plus 36 proc. zysku w skali roku poprzez odkupienie udziału po upływie oznaczonego umową terminu. Zdaniem śledczych handel certyfikatami, jaki Joanna S. prowadziła, z pomocą syna Mikaela, był klasyczną piramidą finansową, która załamała się, gdy zabrakło nowych klientów.

Joannie S. zarzuty postawiono, kiedy na początku stycznia została ekstradowana z Hiszpanii do Polski – dotyczą oszustwa na 400 mln zł, prowadzenia działalności bankowej bez zezwolenia i prania brudnych pieniędzy na kwotę blisko 45 mln zł. Pokrzywdzonych jest 1200 osób. Sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec niej trzymiesięczny areszt do 12 kwietnia. Poprzedni był wydany zaocznie – cztery lata temu gdy wystawiano za Joanną S. list gończy.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Przestępczość
Wpadł 24-letni Ukrainiec ścigany przez Interpol za narkotyki. Handlował nimi i w Polsce
Przestępczość
Rosjanin deportowany do Polski. Tusk: Rosyjska wroga aktywność potwierdzona
Przestępczość
Policja zatrzymała podejrzanego o pobicie nastolatki w Rabce-Zdroju
Przestępczość
Policja ma problem z przestępcami z Gruzji. „Potrzeba niekonwencjonalnych środków”
Przestępczość
Gangi obcokrajowców wróciły do Polski. Jak je zwalczać?