Jak poinformowała spółka w komunikacie - Zakłady w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2019 r., czyli jeszcze przed złożeniem wniosku o restrukturyzację i zanim akcjonariusze dowiedzieli się o potężnych problemach w spółce - wypracowały 848,88 mln zł straty z działalności operacyjnej wobec 53,94 mln zł zysku w analogicznym okresie przed rokiem. Zamiast zysku na poziomie 27 mln zł, jak przed rokiem, Zakłady Mięsne Henryka Kani zanotowały 865,9 mln zł strat. . Mocno spadła także sprzedaż - przychody sięgnęły 383,68 mln zł wobec 565,23 mln zł przed rokiem. Strata netto jest więc o ponad połowę większa niż całkowite przychody w ubiegłym okresie.
Spółka miała problemy z przygotowaniem samego raportu - sprawozdanie finansowe zostało sporządzone wyłącznie na podstawie informacji pochodzących z systemu informatycznego emitenta, bez możliwości dostępu do dokumentacji źródłowej, bo ta dokumentacja została w całości zabezpieczona przez CBŚ, na wniosek Prokuratury Regionalnej. - To powoduje, że wobec braku dostępu do informacji źródłowej, niemożliwe jest udzielenie informacji odnośnie zobowiązań warunkowych lub aktywów warunkowych, które nastąpiły od czasu zakończenia ostatniego roku obrotowego - informuje spółka w raporcie.
Zarządca sądowy ocenia, że może mieć problem z przygotowaniem kolejnego raportu. - W perspektywie kolejnego, III kwartału, w związku z prowadzonym postępowaniem restrukturyzacyjnym oraz koniecznością przeprowadzenia oceny prawidłowości oszacowania wartości godziwej aktywów, należy spodziewać się korekt w tym zakresie. Jednakże przeprowadzenie oszacowania i ocena wpływu tego, i innych czynników na osiągane wyniki przez spółkę, będzie możliwa dopiero po przeprowadzeniu analizy kopii dokumentacji księgowej udostępnionej przez Prokuraturę Regionalną na podstawie zarządzenia o częściowym udostępnieniu dokumentacji z dnia 20 września 2019 roku (wpływ do zarządcy w dniu 25 września 2019 roku) - informuje spółka w raporcie.
To nie jedyne problemy Kani. Spółka została praktycznie bez rady nadzorczej - Henryk Kania jest nieuchwytny, a zarządca właśnie poinformował, że zrezygnowali z zasiadania w radzie wszyscy pozostali członkowie, czyli Błażej Czech, Jacek Parzonka, Dariusz Malirz oraz Wiesław Rożański.