Na zakazie importu zboża się nie skończy? Resort mówi o innym problemie

Nie tylko import zboża z Ukrainy zagraża polskiej wsi. Ministerstwo rolnictwa mówi o innym problemie – to wielkie zapasy mrożonych owoców z kraju opętanego wojną w polskich chłodniach.

Publikacja: 28.04.2023 17:04

Na zakazie importu zboża się nie skończy? Resort mówi o innym problemie

Foto: Adobe Stock

ala

Mrożonki mogą stać się kolejnym punktem zapalnym w relacjach handlowych Polski i Ukrainy. Polscy sadownicy apelują, że przez wzmożony import ukraińskich owoców w chłodniach tworzą się potężne zapasy i może zabraknąć miejsca na krajowe owoce. Wyrażają także obawy, że firmy w tym sezonie nie będą kupować ich owoców, bo wybiorą tańsze ukraińskie odpowiedniki.

Sprawie postanowiło przyjrzeć się Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Resort przyznał, że widzi duży problem i sytuacja może skończyć się tak, jak ze zbożem.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Przemysł spożywczy
Potrzebna zrzutka 600 tys. na upadłość spółki Palikota. Pusta kasa i 1400 wierzycieli
Przemysł spożywczy
Masło na Wielkanoc będzie jeszcze droższe. Nawet 12 złotych
Przemysł spożywczy
„Bo nikt nie zabije żony po czekoladzie”. Zakazu reklamy piwa chce 48 tys. osób
Przemysł spożywczy
Olej rzepakowy z Białorusi nie wjedzie na Litwę. Oto powód
Przemysł spożywczy
Po sześciu latach spadków znów rośnie sprzedaż mięsa