Miłość Polaków do trunków musujących ewoluuje – to już nie tylko tanie wina pod rosyjsko brzmiącymi nazwami, ale także włoskie prosecco, hiszpańska cava czy francuski szampan. Sprzedaż tego rodzaju win w tym roku rośnie o niemal 20 proc. – wynika z danych Nielsena. Jak podaje tylko „Rzeczpospolitej" firma badawcza Euromonitor International, Polacy wydadzą w 2021 r. na takie alkohole w sklepach oraz gastronomii już 851 mln zł.
Czytaj więcej
Dwie największe kategorie notują spadki sprzedaży, co wystarczyło, by mimo wzrostu większości poz...
Polacy wzorem innych nacji chętnie sięgają po nie także w miesiącach letnich, np. dodając do koktajli. W efekcie sprzedaż prosecco rośnie ponad 30 proc., ale szampana – nawet ponad 40 proc., mimo że to wydatek od 100 zł w górę za butelkę.
– Klienci wiedzą o szampanie całkiem dużo. Widać to po lawinowym wzroście sprzedaży w tym segmencie sięgającym 300 proc. w porównaniu z rokiem 2020. I nie jest to tylko popyt sezonowy, bo wina musujące pije się przez cały rok –mówi Paweł Gąsiorek, prezes Domu Wina. – Są miesiące, kiedy popyt bardzo rośnie: w okolicy Wielkanocy i latem. Ale największy skok to tradycyjnie grudzień. W tym roku zanotowaliśmy aż czterokrotny wzrost w stosunku do średniej sprzedaży w pozostałych miesiącach w roku – dodaje.