Wokół zmian w kodeksie postępowania cywilnego dawno nie było takiego zainteresowania i poruszenia w przestrzeni publicznej. Niestety, nie chodzi o zakres tej nowelizacji w całości, ale o ten fragment, który w dominującym – zasadnym odbiorze miał w zamyśle ustawodawcy stanowić de facto załatwienie sprawy egzekucji prawomocnego wyroku sądowego w sprawie o ochronę dóbr osobistych pomiędzy dwoma politykami, w tym jednym z partii rządzącej. Świadczą o tym fakty związane z tą sprawą publicznie znane i omawiane, kalendarium zmian ustawowych, a przede wszystkim przepisy zawarte w ustawie zmieniającej kodeks postępowania cywilnego. Dodany § 4 do art. 1050 k.c. w połączeniu z intertemporalnym przepisem art. 19 ust. 5 uchwalonej przez Sejm RP ustawy. Ten ostatni artykuł przyznaje dłużnikowi szczególnie nadzwyczajne uprawnienie procesowe do żądania uchylenia postanowienia sądowego przyznającego wierzycielowi zgodnie z ustawą sumę potrzebną do wykonania prawomocnego wyroku sądowego (niewykonanego przez dłużnika). Wbrew powadze rzeczy osądzonej i innym podstawowym zasadom oraz gwarancjom procedury cywilnej, w sprzeczności z ochroną ustawową i konstytucyjną dóbr osobistych. Powszechne wzburzenie ignorancją ustawodawcy wobec roli prawa i zasad legislacji nie może budzić zdziwienia, instrumentalizacja bowiem prawa jest „oczywistą oczywistością” w tym przypadku. Zapewnienia polityczne o zmianie tego przepisu przejściowego w dalszej procedurze legislacyjnej w powiązaniu z dobrowolnym zadośćuczynieniem polubownej propozycji powoda przez wpłatę żądanej sumy na Siły Zbrojne Ukrainy potwierdza jedynie tę rzeczywistą ratio legis w odniesieniu do zmiany ustawy, a nie ją podważa.
Czytaj więcej
Jedna ze zmian w kodeksie postępowania cywilnego uchwalona w czwartek przez Sejm może uchronić prezesa PiS przed wydaniem 700 tys. zł na przeprosiny Radosława Sikorskiego za słowa, że miał on dopuścić się zdrady dyplomatycznej w związku z zaniechaniami przy katastrofie smoleńskiej.
Nie tylko sprawy między politykami
W debacie wokół nowelizacji k.p.c. należy również podkreślić, że dotyczy ona ustawy powszechnie obowiązującej, mającej zastosowanie nie tylko w sprawach pomiędzy politykami w związku z ochroną ich dóbr osobistych, która to ochrona ma inne granice ze względu na pełnioną funkcję społeczną i zawodową. W tym dziwnym świecie „często jest, że ktoś słowem złym zabija tak jak nożem”. Skutki tej zmiany będą dotyczyć wszystkich postępowań sądowych o ochronę dóbr osobistych, w których powód pomaga się złożenia oświadczenia określonej treści oraz wskazanej przez niego formie i warto rozważyć, czy jest ona uzasadniona.
Czy konieczna była interwencja ustawodawcy? Czy konieczna jest interwencja również Trybunału Konstytucyjnego na wniosek pierwszej prezes Sądu Najwyższego?
W tym zakresie warto sięgnąć do uzasadnienia projektu ustawy zmieniającej k.p.c. (druk sejmowy nr 2650), które w odniesieniu do projektowanego art. 1050 § 4 k.p.c. jest najobszerniejsze w porównaniu z innymi artykułami całej nowelizacji k.p.c.