W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie wydał postanowienie o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu Zbigniewa Ziobry na przesłuchanie przed sejmową komisją ds. Pegasusa. Ma ono odbyć się w najbliższy piątek, 31 stycznia.
O wydanie takiego postanowienia wnioskowała komisja po tym, jak były minister sprawiedliwości czterokrotnie nie stawił się na przesłuchanie (dwa razy przedstawił zwolnienie lekarskie, a dwukrotnie nie usprawiedliwił nieobecności).
Do decyzji sądu odniósł się we wtorek sam Zbigniew Ziobro. We wpisie na platformie „X” stwierdził, że "wróciła komuna z sędziami wydającymi wyroki na partyjne zamówienie".
Jego zdaniem, obecny minister sprawiedliwości Adam Bodnar "właśnie po to w drodze przestępstwa nielegalnie wyrzucił niezależnych prezesów Sądu Okręgowego i Apelacyjnego w Warszawie, gdzie toczą się najważniejsze polityczne sprawy, aby władza polityczna była pewna wyroków przed ich ogłoszeniem".
Czytaj więcej
Sąd nie uwzględnił wniosku byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o wyłączenie sędzi Anny Ptaszek, która ma rozpatrzeć wniosek o jego doprowadzenie przed komisję śledczą ds. Pegasusa - informuje tokfm.pl.