Za ten czyn sąd dla nieletnich zastosował wobec niego upomnienie (najłagodniejszy środek wychowawczy). Zarazem jednak wpisał go z mocy prawa do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym.
Rzecznik Praw Obywatelskich wskazuje, że nieletni upomniany za tego rodzaju czyn powinien trafiać do rejestru zupełnie wyjątkowo. A ten przypadek nie uzasadnia tak surowych kroków jak wpisanie do rejestru przestępców seksualnych. Sąd nie uznał, by nieletni wymagał np. terapii. Rolą rejestru jest zaś ostrzeganie przed osobami stanowiącymi trwałe zagrożenie. – Takim osobom nie wystarczy upomnienie, aby zaprzestali społecznie niebezpiecznej działalności – uważa Adam Bodnar.
Czytaj także:
RPO do sądu: wykreślić 15-latka z rejestru przestępców seksualnych
Jak dodaje, wpis do rejestru stanie się nadmierną represją wobec nieletniego. Wyraził on żal. Nie sprawia problemów wychowawczych, uczył się dobrze, a jego relacje z rodzicami układały się bardzo dobrze. Nie wyobraża sobie jednak najbliższej przyszłości, ponieważ umieszczenie danych w rejestrze m.in. może utrudnić mu podjęcie pracy.