Wieloletnia współpracowniczka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i członkini zarządu spółki Srebrna zmarła w sobotę 15 marca. Kilka dni wcześniej Skrzypek była przesłuchiwana w sprawie spółki Srebrna i inwestycji „dwie wieże” przez prokurator Ewę Wrzosek.
Do przesłuchania doszło w obecności pełnomocników pokrzywdzonego adwokatów Jacka Dubois i Krystiana Lasika, bez udziału pełnomocnika Barbary Skrzypek (nie zgodziła się na to prokuratura).
Politycy PiS wiążą śmierć Barbary Skrzypek z przesłuchaniem jej przez prokurator Wrzosek. - W Polsce (...) dzieją się straszne rzeczy jeżeli chodzi o niszczenie polskiej demokracji, polskiej praworządności. Właściwie dzisiaj w Polsce nie obowiązuje prawo. Jeżeli jestem dzisiaj smutny, jeżeli ten dzień wczorajszy, dzisiejszy to są smutne i jednocześnie ważne dni, to dlatego, że mamy pierwszą ofiarę śmiertelną tych działań. Jest nią świętej pamięci Barbara Skrzypek, osoba rzeczywiście niezwykła, osoba, która pracowała z naszą formacją - także bezpośrednio ze mną - przez 30 lat i wniosła ogromną ilość swej pracy - mówił 16 marca w Siedlcach Jarosław Kaczyński. Zarówno on, jak i wielu innych polityków PiS sugerowało, że śmierć Skrzypek była związana ze stresem, jaki towarzyszył jej w związku z przesłuchaniem.
We wtorek prokuratura przekazała, że przyczyną śmierci Barbary Skrzypek był rozległy zawał.
Czytaj więcej
We wtorek prokuratura przekazała, że przyczyną śmierci Barbary Skrzypek był rozległy zawał. Tak w...