Informację taką przekazał na X rzecznik MWSiA Jacek Dobrzyński. "Istnieje uzasadnione podejrzenie, że poseł ukrywa się, stąd konieczność wydania listu gończego" - napisał.
Gdzie jest Marcin Romanowski? Policja nie może go znaleźć
Wniosek o list gończy policja zapowiedziała już wczoraj po bezskutecznych poszukiwaniach Romanowskiego, który decyzją Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa ma trafić na trzy miesiące do aresztu. Dzień wcześniej Romanowski nie stawił się w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa. Jego obrońca mec. Bartosz Lewandowski poinformował, że Romanowski przeszedł bardzo poważną operację. Jednak na X pokazywały się jego posty.
Mec. Lewandowski zapowiedział, że odwoła się od decyzji sądu. - Szczerze mówiąc nie rozumiem tej decyzji w kontekście argumentacji sądu o obawę matactwa, gdzie nie ma w tej sprawie żadnej osoby, która jest związana z moim klientem i jest tymczasowo aresztowana. Z całą pewnością złożę zażalenie na to rozstrzygnięcie, jest to głęboko niesłuszne postanowienie i niezrozumiałe nawet z takiego punktu widzenia humanitarnego – dodał.