Mija rok od wypadku na A1. Co prokuratura robi w sprawie Sebastiana M.?

Bliscy rodziny, która zginęła w wypadku, mają obawy, że sprawca może uniknąć kary.

Publikacja: 05.09.2024 20:03

Mija rok od wypadku na A1. Co prokuratura robi w sprawie Sebastiana M.?

Foto: KW Straży Pożarnej w Łodzi

Sebastian M. w połowie września 2023 roku miał spowodować wypadek na autostradzie A1, w której zginęła trzyosobowa rodzina. Sam nie odniósł żadnych obrażeń i szybko wyjechał z Polski. Śledztwo wciąż trwa, a podejrzany przebywa w ZEA już na wolności, choć ograniczonej. Co zrobiła w tej sprawie strona polska? Pytamy Prokuraturę Krajową.

Zarzuty wypadku ze skutkiem śmiertelnym

– Zgromadzony przez Prokuraturę Okręgową w Piotrkowie Trybunalskim materiał dowodowy pozwolił na wydanie postanowienia o przedstawieniu zarzutu Sebastianowi M. o popełnienie czynu z art. 177 § 2 kodeksu karnego – spowodowanie wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym. Z uwagi na nieobecność ww. na terytorium Polski wszczęto jego poszukiwania międzynarodowym listem gończym, po uprzednim uzyskaniu postanowienia sądu o jego tymczasowym aresztowaniu – mówi „Rzeczpospolitej” prokurator Anna Adamiak, rzecznik PK.

Sebastian M. został zatrzymany na terytorium ZEA na podstawie noty interpolowskiej, a następnie tymczasowo aresztowany. Polska prokuratura przygotowała wniosek o ekstradycję w oparciu o umowę dwustronną o współpracy prawnej w sprawach karnych z 22 września 2022 r., który następnie minister sprawiedliwości przekazał drogą dyplomatyczną do MS ZEA. Sebastian M. został zwolniony z aresztu ekstradycyjnego po dwóch miesiącach i zastosowano wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze.

Wypuszczenie Sebastiana M. na wolność było warunkowane przepisami wewnętrznymi ZEA, które określają maksymalny okres pozostawania osoby ściganej w areszcie ekstradycyjnym na 60 dni.

Czytaj więcej

Ekstradycja Sebastiana M. Prawny szczegół może ją blokować

Co z ekstradycją? Prokuratura będzie skuteczna?

Ministerstwo Sprawiedliwości ZEA zwracało się kilkakrotnie do polskiej prokuratury o przekazanie informacji dodatkowych, które miały pozwolić na ustalenie, czy przestępstwo zarzucane spełnia kryteria „czynu ekstradycyjnego”, określone umową.– W każdym przypadku strona polska udzielała wyczerpującej odpowiedzi – mówi prokurator Adamiak.

Jak podkreśla, w ocenie polskiej prokuratury wniosek o ekstradycję Sebastiana M. spełnia warunki formalne określone umową, a zarzucany mu czyn stanowi przestępstwo ekstradycyjne. Dodaje też, że współpraca z ZEA w zakresie stosowania przewidzianych umową instrumentów pomocy prawnej w sprawach karnych, w tym ekstradycji, była przedmiotem spotkania prokuratora generalnego Adama Bodnara z ambasadorem ZEA w Polsce. Z inicjatywy polskiej prokuratury doszło też do spotkania o charakterze roboczym pomiędzy przedstawicielami polskiej prokuratury i Ministerstwa Sprawiedliwości a przedstawicielami MS ZEA.

– Polska prokuratura oczekuje na rozpoznanie wniosku o ekstradycję, w tej chwili nie mamy informacji o ewentualnym terminie podjęcia decyzji przez stronę emiracką – mówi Anna Adamiak.

Czytaj więcej

Prawnik o sprawie Sebastiana M.: Na ekstradycję można czekać latami

Sebastian M. w połowie września 2023 roku miał spowodować wypadek na autostradzie A1, w której zginęła trzyosobowa rodzina. Sam nie odniósł żadnych obrażeń i szybko wyjechał z Polski. Śledztwo wciąż trwa, a podejrzany przebywa w ZEA już na wolności, choć ograniczonej. Co zrobiła w tej sprawie strona polska? Pytamy Prokuraturę Krajową.

Zarzuty wypadku ze skutkiem śmiertelnym

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo dla Ciebie
Myśliwi nie chcą okresowych badań. A rząd szykuje ograniczenie polowań
Prawo karne
Prof. Matczak o zatrzymaniu Ryszarda Czarneckiego: Władza lubi pokazać siłę
Płace
Biznes rozczarowany po zaskakującej decyzji rządu. Związkowcy zadowoleni
Sądy i trybunały
Ostre oświadczenie I Prezes SN. Małgorzata Manowska oburzona planami rządu
Zawody prawnicze
Prezydent wręczy nominacje pozostawionym na lodzie absolwentom KSSiP
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne