Były bliski współpracownika Mateusza Morawieckiego jest podejrzanym w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. W ubiegły poniedziałek, 26 sierpnia, prokurator wydał postanowienie o poszukiwaniu Michała Kuczmierowskiego listem gończym. Kilka dni wcześniej sąd zgodził się na zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres 90 dni od dnia zatrzymania. Byłemu prezesowi grozi do 10 lat więzienia.
Sam Kuczmierowski zapewnia, że jest niewinny. - Nie mam sobie nic do zarzucenia. W postępowaniu sądowym dowiodę swojej niewinności. Zawsze działałem zgodnie z przepisami i interesem publicznym – stwierdził w rozmowie z "Rzeczpospolitą".