Zajęcie telefonu bywa gorsze niż inwigilacja Pegasusem

Procedura karna pozwala przy byle zarzucie zażądać zajęcia telefonu, co może naruszać nasze konstytucyjne prawa.

Publikacja: 23.04.2024 09:41

Zajęcie telefonu bywa gorsze niż inwigilacja Pegasusem

Foto: Adobe Stock

– W praktyce adwokackiej Pegasus nie wydaje się być taki straszny, jak np. wydawanie telefonów przy każdej czynności w postępowaniu karnym. Potrzebne są przepisy regulujące sposób i tryb zajęcia telefonów w trakcie przeszukania – alarmują adwokaci.

– W błahej sprawie, np. poświadczenia nieprawdy, tam, gdzie odbywa się przeszukanie, automatycznie pojawia się nakaz wydania telefonu, który zawiera nasze najintymniejsze informacje: zdjęcia, rozmowy, filmiki, esemesy itd. – zauważa Mariusz Paplaczyk, adwokat.

Pozostało 90% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach