Opublikowany na stronie MS list otwarty to odpowiedź na apel do ministra Adama Bodnara, jaki ukazał się w poniedziałek na stronie fundacji Otwarty Dialog. Wśród podpisanych pod nim widnieje były prezydent RP Lech Wałęsa, kilkanaście fundacji, stowarzyszeń i organizacji pożytku publicznego — m.in. Fundacja Otwarty Dialog, Obywatele RP, Ogólnopolski Strajk Kobiet, Grupa Granica czy Stowarzyszenie Sędziów Themis. Podpisani są również m.in. Leszek Balcerowicz, Agnieszka Holland, Zbigniew Hołdys, Tomasz Lis, Janina Ochojska oraz Andrzej Zoll.
"Jako obywatelki i obywatele RP, wspierający ofiary arbitralnych i budzących ogromne wątpliwości działań prokuratury kierowanej przez Pana poprzednika, Zbigniewa Ziobrę, pragniemy zwrócić się do Pana z troską i zaniepokojeniem w związku z nadal toczącymi się politycznymi śledztwami, zainicjowanymi w latach 2015-2023, w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy" - napisano w apelu.
Sygnatariusze zwrócili się m.in. "o powołanie zespołu prokuratorów w celu przeanalizowania zasadności kontynuowania śledztw wszczętych i prowadzonych w latach 2015-2023, w których zachodzi wysoce uzasadnione podejrzenie wykorzystywania prokuratury, jako politycznego narzędzia do zastraszania, szykanowania i fałszywego oskarżania szeregu osób, które z różnych względów stały się niewygodne dla poprzedniej ekipy rządzącej, o niepopełnione lub bardzo wątpliwe przestępstwa".
8 lat sprawowania władzy przez polityków Zjednoczonej Prawicy
Adam Bodnar odpowiedział, że "kwestia poruszona w Apelu jest ogromnie ważna i jest jednym z priorytetów mojej misji jako Prokuratora Generalnego RP. W pełni podzielam przekonanie o konieczności przeprowadzenia efektywnego przeglądu i analizy spraw, w zakresie których zachodzą jakiekolwiek podejrzenia, że mogły być motywowane politycznie".
Jednocześnie zwrócił uwagę, że "zadanie dokonania takiej analizy jest wyzwaniem czasochłonnym i wymaga zaangażowania wielu prokuratorów na różnych poziomach. Sięgnąć należy bowiem po szeroki zakres licznych i kontrowersyjnych działań, które w czasie 8 lat sprawowania władzy przez polityków Zjednoczonej Prawicy prokuratura podejmowała wobec różnych grup społecznych oraz osób indywidualnych".