Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN uchyliła w czwartek postanowienie marszałka Sejmu w sprawie wygaśnięcia mandatu posła Macieja Wąsika.
Z informacji przekazanej „Rzeczpospolitej” przez biuro prasowe SN wynika, że trzyosobowy skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej, w którym zasiedli: Maria Szczepaniec, Marek Dobrowolski i Aleksander Stępkowski, na posiedzeniu niejawnym rozpoznał odwołanie Macieja Wąsika ws. wygaszenia mandatu tego posła, które trafiło w środę do Izby Pracy I Ubezpieczeń Społecznych SN z biura marszałka Sejmu.
W czwartek sędzia Romuald Dalewski, który był składzie wyznaczonym do rozpatrzenia tego odwołania podjął decyzję o przekazaniu pisma do Izby Kontroli Nadzwyczajnej, która w konsekwencji uchyliła postanowienie marszałka Sejmu.
Niektóre media podały, że taka decyzja IKNiSP oznacza, że Maciej Wąsik zachowa mandat poselski i w związku z tym, jako osoba objęta immunitetem nie trafi do więzienia. Innego zdania jest poseł KO, a także adwokat Roman Giertych. Na platformie „X” (dawniej Twitter) stwierdził, że „sprawa wygaśnięcia mandatu poselskiego Macieja Wąsika nie ma żadnego związku z wykonaniem wobec niego kary pozbawienia wolności”. Jak wyjaśnił, „immunitet poselski nie chroni przed wykonaniem kary, gdyż jego sprawa karna zaczęła się przed uzyskaniem immunitetu".
Były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego zastępca Maciej Wąsik w rządzie PiS skierowali odwołania od postanowienia marszałka Szymona Hołowni o wygaśnięciu mandatów poselskich. Zostało ono wydane po wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 20 grudnia 2023 roku, zgodnie z którym politycy zostali skazani na dwa lata pozbawienia wolności za niedozwolone działania operacyjne podczas "afery gruntowej".