Z informacji przekazanej „Rzeczpospolitej” przez biuro prasowe SN wynika, że trzyosobowy skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej, w którym zasiedli: Maria Szczepaniec, Marek Dobrowolski i Aleksander Stępkowski, na posiedzeniu niejawnym rozpoznał odwołanie Macieja Wąsika ws. wygaszenia mandatu tego posła, które trafiło w środę do Izby Pracy I Ubezpieczeń Społecznych SN z biura marszałka Sejmu.
W czwartek sędzia Romuald Dalewski, który był składzie wyznaczonym do rozpatrzenia tego odwołania podjął decyzję o przekazaniu pisma do Izby Kontroli Nadzwyczajnej, która w konsekwencji uchyliła postanowienie marszałka Sejmu.
Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że odwołanie od wygaszenia mandatu Mariusza Kamińskiego, które również w czwartek trafiło do Izby Pracy SN od marszałka Sejmu nadal znajduje się w tej Izbie. SN ma rozpatrzyć tę sprawę na posiedzeniu wyznaczonym na 10 stycznia.
Tymczasem w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej znajdują się też odwołania Kamińskiego i Wąsika od decyzji marszałka Sejmu o wygaszeniu ich mandatów poselskich złożone tam bez pośrednictwa marszałka Sejmu. W tych sprawach nie zostały jeszcze wyznaczone terminy posiedzeń.
Czytaj więcej
Odwołanie Macieja Wąsika od decyzji marszałka Sejmu o wygaszeniu mu mandatu trafi do Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego - taką decyzję podjął tzw. neosędzia Romuald Dalewski z Izby Pracy.