W zbrodnie zamieszane były trzy osoby - Andrzej P., pseudonim Nos, który zlecił popełnienie zabójstwa Krzysztofowi Z. oraz Mirosławowi G., ci dwaj zabili starsze małżeństwo z Grochowa w Warszawie. Do zbrodni doszło w lutym 2020 roku.
Ofiary zostały uduszone, ale według patologa małżeństwo miał być torturowane przed śmiercią. Najgorsze jest to, iż wydaje się, że tej śmierci można było uniknąć - na około dwa tygodnie przed atakiem do Centralnego Biura Śledczego Policji dotarły informacje o planowanym przestępstwie, Biuro miało dowiedzieć się kto i dlaczego chce zabić małżeństwo. Wiedza ta miała pochodzić od jego z członków warszawskiego "podziemia". Co więcej o zagrożeniu informowało samo małżeństwo.