Jak informuje "Super Express", 64-letni Kazimierz Marcinkiewicz ma już na koncie jeden wyrok za alimenty. W marcu 2022 r. sąd uznał, że były premier od sierpnia 2017 r. do maja 2020 r. nie zapłacił byłej żonie kwoty 136 tys. zł. Sprawa zakończyła się prawomocnie warunkowym umorzeniem na dwa lata. Marcinkiewicz został jednak zobowiązany do płacenia alimentów w czasie próby.
Jak się okazuje, były premier nadal nie wypełnia tego obowiązku.
Jak dowiedział się „Super Express”, pod koniec grudnia 2022 r. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota skierowała do Sądu Rejonowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko Marcinkiewiczowi. Jeśli sąd uzna, że jest on winny uchylania się od płacenia alimentów, może orzec grzywnę, karę ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do jednego roku.
Czytaj więcej
Akt oskarżenia w sprawie Kazimierza Marcinkiewicza zalegającego ze zobowiązaniami wobec byłej żony, trafił właśnie do sądu. Wielkie uczycie sprzed lat może się skończyć w celi.
Była żona Marcinkiewicza, 42-letnia Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz, ma zasądzone alimenty, ponieważ jest niepełnosprawna od czasu wypadku samochodowego w 2014 r. Do niedawna były mąż miał jej płacić 4 tys. zł miesięcznie. Od października 2022 r., po decyzji sądu, alimenty wzrosły do 4500 zł miesięcznie.