Ratownik w pracy jest pod szczególną ochroną

Ratownik dyżurujący nad wodą korzysta z ochrony, jak funkcjonariusz publiczny. To oznacza wyższą karę dla każdego, kto go zaatakuje.

Publikacja: 21.08.2022 03:00

Ratownik w pracy jest pod szczególną ochroną

Foto: Adobe Stock

Prawie 5 tys. zł musi zapłacić sprawca ataku na ratownika WOPR w Cieszynie. Wyrok zapadł w trybie przyspieszonym. Mężczyzna nie dość, że – wbrew obowiązkowi – nie pilnował swoich małych dzieci znajdujących się w wodzie, to jeszcze uderzył ratownika, gdy ten zwrócił mu uwagę. Odpoczywający nad wodą wezwali policję.

To niejedyne niechlubne zachowanie nad wodą. Rok temu w nadmorskiej miejscowości turyści po kilku piwach weszli do wody, a potem wzywali pomocy, bo nie potrafili się z niej wydostać. Gdy już znaleźli się na brzegu, zamiast podziękować ratownikom, zaczęli się z nimi szarpać i ich obrażać. Interweniowała policja, a agresywni turyści musieli zapłacić w sumie 5 tys. zł grzywny.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Praca, Emerytury i renty
Nie wszyscy uprawnieni dostaną 13. emeryturę w tej samej wysokości. Od czego zależy kwota?
Prawo karne
Rośnie przestępczość obcokrajowców. Potrzebna nowa strategia
Zawody prawnicze
Państwo nie chce już płacić milionów komornikom za przymusową emeryturę
Sądy i trybunały
Prawnicy kojarzeni z poprzednią władzą jednoczą siły. Inicjatywa wyszła z TK
Konsumenci
Jest pierwszy „polski” wyrok dotyczący sankcji kredytu darmowego