Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej szef resortu sprawiedliwości mówił o obszernym projekcie nowelizacji prawa karnego, nad którym prace właśnie zaczynają się w Sejmie.
- Chcemy, by kary były na tyle surowe, żeby w sposób skuteczny odstraszały zwłaszcza tych najgroźniejszych i najbardziej niebezpiecznych przestępców. Chodzi o przestępców dopuszczających się zbrodni godzących w życie, zdrowie, wolność człowieka – sprecyzował Zbigniew Ziobro.
Jak mówił, projekt przewiduje „całą paletę zaostrzeń odpowiedzialności karnej”. – Łącznie z wprowadzeniem kary bezwzględnego dożywocia, które nie daje możliwości skazanemu za najokrutniejsze przestępstwo, czyli za zabójstwo w określonych warunkach, kiedykolwiek wyjść na wolność – podkreślił szef MS.
Projekt poszerza też skalę kar. - Dzisiaj są kary od miesiąca do 15 lat pozbawienia wolności. Teraz proponujemy, aby były kary od miesiąca do 30 lat pozbawienia wolności. Dajemy sądom znacznie większą elastyczność – wskazał Ziobro.
Jak dodał, niezależnie od zmian w Kodeksie karnym, wprowadzone zostaną również zmiany w Kodeksie karnym wykonawczym. - Więzienie to nie sanatorium. To nie jest jego rola i miejsce, jakby chcieli niektórzy – stwierdził minister.