Wojciech Tumidalski: Najpierw dowody, potem trybunał

Masakra w Buczy domaga się osądzenia. I nie jest najważniejsze, czy to ludobójstwo, czy może równie karygodna zbrodnia wojenna. Świat i tak powinien pomyśleć o powołaniu do tej sprawy specjalnego trybunału.

Publikacja: 04.04.2022 20:33

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Foto: PAP/ABACA

Po ujawnieniu kilkuset ciał, ofiar masakry w podkijowskiej Buczy, słychać już oceny, że to rosyjskie ludobójstwo. Mówią tak już prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, mer Kijowa Witalij Kliczko czy premier RP Mateusz Morawiecki. Takie przedstawienie sprawy, którą cały świat zna już z mediów i makabrycznych zdjęć, nie dziwi. Ma za zadanie zmobilizować światową opinię i wzmocnić sankcje przeciw agresorowi. I są przesłanki, by tak oceniać te odrażające czyny, ale na to przyjdzie jeszcze czas. Dziś ważniejsze jest, by zgodnie z regułami prawa karnego zebrać wszystkie dowody. Dokonać oględzin miejsc zbrodni, ukrycia zwłok, zbadać, jak zginęli mężczyźni, kobiety i dzieci. Czy przed śmiercią zadano im dodatkowe cierpienia.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo