Wszystko wskazuje na to, że trwający sezon hulajnóg zakończy się bez regulacji dla nich przeznaczonych. W czasie drugich konsultacji społecznych zmian w prawie ruchu drogowego, zainteresowani nadesłali aż 100 opinii, które właśnie upubliczniono na stronie RCL. Większość przesłały osoby fizyczne. A to pokazuje ogromne zainteresowanie obywateli tym, jak zostaną u nas uregulowane e-hulajnogi, monocykle i inne pojazdy elektryczne. Problem w tym, że brak regulacji prawnych powoduje samowolkę. A ta prowadzi do tragedii. Przykład? W stołecznym szpitalu zmarła niedawno kobieta, po wypadku na elektrycznej hulajnodze.
Czytaj także:
Konsultowany projekt trafił do Rządowego Centrum Legislacji 15 maja i tam jest do dziś.
Pierwotny projekt z lipca 2019 r. cieszył się podobnym zainteresowaniem. Wówczas MI tłumaczyło, że w wyniku konsultacji tak się zmienił, że należy je powtórzyć. Tak też się stało. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że pierwszy projekt był gotowy do przyjęcia przez rząd jesienią 2019 r. Wówczas minister infrastruktury zapewniał „Rz", że zostanie przyjęty na jednym z pierwszych posiedzeń nowego rządu. Nic z tego nie wyszło.