Ministerstwo Infrastruktury wraca do zmian w przeglądach technicznych pojazdów. Ma być bardziej rygorystycznie, obrazkowo, a przez to i bezpieczniej.
– Przegląd techniczny samochodu będzie przeprowadzany według nowych zasad. Minister infrastruktury chce wprowadzić zmiany w badaniach technicznych.
Każde auto, które stawi się do stacji diagnostycznej, będzie fotografowane. Chodzi o potwierdzenie obecności pojazdu na badaniach technicznych w konkretnej stacji kontroli. Zdjęcia tablicy rejestracyjnej i całego pojazdu będą przechowywane przez dwa lata od dnia przeglądu.
Czy to dobry pomysł? Zapytaliśmy o to Marcina Barankiewicza, prezesa zarządu Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów.
– Bardzo dobry – mówi. Dużo lepszy niż monitoring wizyjny. Nie tylko ze względu na to, że łatwo udokumentować wizytę pojazdu w konkretnej stacji, ale i udokumentować stan wskazań drogomierza w konkretnym pojeździe.