Angielskie samochody będzie można rejestrować w Polsce

Angielskie samochody z kierownicą po prawej stronie będzie można rejestrować w Polsce.

Aktualizacja: 19.06.2013 14:19 Publikacja: 19.06.2013 08:42

Angielskie samochody będzie można rejestrować w Polsce

Foto: www.sxc.hu

Dziś to niemożliwe. Wprawdzie  jazda takim samochodem w naszym kraju nie jest zabroniona, ale zanim właściciel brytyjskiego auta dostanie polski dowód rejestracyjny, musi przełożyć kierownicę na lewą stronę.

Wkrótce się to zmieni. Przygotowany w Ministerstwie Transportu projekt założeń zmian w kodeksie drogowym trafił właśnie do uzgodnień międzyresortowych. Zakłada możliwość rejestracji popularnego anglika po niewielkich przeróbkach – zaklejeniu świateł specjalną folią i przestawieniu wstecznych lusterek.

20 milionów pojazdów jest dziś zarejestrowanych w Polsce

– To koszt kilkunastu złotych – ocenia Tomasz Suwalik, diagnosta. Najdroższe w przeróbkach do tej pory było przestawienie kierownicy. Cena (w zależności od marki) to wydatek od 4 do 10 tys. zł.

– Zainteresowanie takimi autami jest spore, głównie wśród Polaków wracających do kraju i przywożących ze sobą auta z Anglii  czy Irlandii – mówi Maciej Jędrasik z warsztatu, który wyspecjalizował się w takich przeróbkach.  Dodaje, że nawet z kosztami przeróbek cena samochodu średniej klasy i tak jest atrakcyjna, np. forda focusa z 2008 r. można kupić już za 23 tys. zł, a mondeo z 2010 r. za 30 tys. zł. To nawet 30 proc. taniej niż u nas za podobny model.

Czy po zmianach grozi nam zalew brytyjskich, tańszych  aut? Eksperci z rynku samochodowego na razie są ostrożni. Wojciech Drzewiecki z Samaru podkreśla, że dziś możliwości zbytu takich aut są ograniczone.

– Każdy kolejny otwarty rynek może się okazać atrakcyjny. Nie sądzę jednak, by brytyjskie auta zdobyły większe zainteresowanie niż sprowadzane z Niemiec – dodaje.

Zaleją nas samochody z kierownicą z prawej strony? Będą wypadki?

Przedstawiciele branży motoryzacyjnej nieoficjalnie przyznają, że ryzyko zalewu istnieje. Zwłaszcza że Polaków na Wyspach Brytyjskich jest blisko milion. Napływ ich samochodów na rodzimy  rynek osłabiłby i tak złą kondycję polskich dystrybutorów nowych aut.

Jazda autem z kierownicą po prawej stronie może być niebezpieczna.

–Szczególnie na wąskich drogach trudne mogą być manewry wyprzedzania i omijania, które wymagają od kierowcy  anglika wysunięcia się na lewą stronę – mówi Robert Tomaszewski z warszawskiego Ośrodka Ruchu Drogowego.

Pomóc mogłyby kilkudniowe, dobrowolne kursy jazdy z kierownicą po prawej stronie.

Dziś to niemożliwe. Wprawdzie  jazda takim samochodem w naszym kraju nie jest zabroniona, ale zanim właściciel brytyjskiego auta dostanie polski dowód rejestracyjny, musi przełożyć kierownicę na lewą stronę.

Wkrótce się to zmieni. Przygotowany w Ministerstwie Transportu projekt założeń zmian w kodeksie drogowym trafił właśnie do uzgodnień międzyresortowych. Zakłada możliwość rejestracji popularnego anglika po niewielkich przeróbkach – zaklejeniu świateł specjalną folią i przestawieniu wstecznych lusterek.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce