Aktualizacja: 22.11.2024 01:06 Publikacja: 27.09.2022 14:02
Foto: Adobe Stock
Tak wynika z przepisów ustawy o kierujących pojazdami z 5 stycznia 2011 r. Zgodnie z nimi, zwrot zatrzymanego prawa jazdy następuje po ustaniu przyczyny zatrzymania oraz po uiszczeniu opłaty ewidencyjnej w wysokości 50 groszy.
Jak zauważa Helsińska Fundacja Praw Człowieka „zwrot” zatrzymanego prawa jazdy jest wyłącznie wprowadzeniem odpowiedniego wpisu w bazie danych, jako że w aktualnym stanie prawnym nie dochodzi do faktycznego zatrzymania fizycznej wersji prawa jazdy. Początek i koniec okresu, na który zatrzymane zostało prawo jazdy, dokładnie wskazuje decyzja właściwego starosty. Po upływie terminu końcowego ustaje przyczyna zatrzymania, jednak do „zwrotu” niezbędne jest jeszcze uiszczenie opłaty ewidencyjnej, czyli 50 groszy.
Naliczenia podatku od spadków i darowizn, gdy w wyniku odwołania darowizny doszło do skutecznego anulowania podstawy przysporzenia i jego zwrotu, nie da się pogodzić z konstytucją – uznał NSA.
Amnesty International Polska oraz sześć innych organizacji zwróciło się do premiera Donalda Tuska o zainicjowanie przez rząd procesu legislacyjnego prowadzącego do nowelizacji ustawy prawo o zgromadzeniach.
Za nami dopiero pierwsze tygodnie nowego roku szkolnego 2024/2025. Wielu uczniów i rodziców myśli już jednak o odpoczynku od nauki. Warto w związku z tym sprawdzić, jakie są terminy ferii zimowych 2025 dla poszczególnych województw.
Zastanawiasz się, ile musisz zarabiać brutto, by na Twoje konto wpływało 5000 zł netto? Kwota ta znacząco różni się w zależności od formy zatrudnienia.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
W polskich aresztach i zakładach karnych przebywa o ponad 5 tys. więźniów mniej niż przed rokiem. Częściej wychodzą na wolność przed zakończeniem odbywania kary. - To dobra wiadomość - chwali ekspert.
Poselska propozycja nowelizacji kodeksu karnego nie ma nic wspólnego z racjonalną legislacją i prowadzi do absurdalnych konsekwencji związanych z wymiarem kary.
Istota zakazu prowadzenia pojazdów niestety rozmija się ze społecznymi oczekiwaniami wobec sprawców wypadków drogowych.
Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad nowymi wytycznymi dla organizacji ruchu drogowego z zastosowaniem sygnalizacji świetlnej. Analizy obejmują między innymi kwestię tzw. sekundników, odmierzających czas pozostały do zapalenia się kolejnego światła.
Odkąd kierowcy nie muszą mieć przy sobie papierowego dowodu rejestracyjnego, część z nich nie odbiera papierowej wersji tego dokumentu. Na problem zwróciło uwagę Starostwo Powiatowe w Lubinie. W tamtejszym Biurze Komunikacji zalega coraz więcej papierowych dowodów.
Nadmierna prędkość, nielegalne wyścigi i szereg innych wykroczeń popełniają kierowcy i statycznie częściej są to mężczyźni niż kobiety. Niemiecki badacz ruchu drogowego Andreas Knie ma na ten stan rzeczy proste, ale kontrowersyjne rozwiązanie.
Nowe przestępstwa, zaostrzenie kar, dłuższe zakazy prowadzenia pojazdów, rozszerzenie konfiskaty aut, a także wyższe stawki OC dla piratów – tak rząd chce walczyć z patologiami na drodze.
W piątek szefowie resortów sprawiedliwości, infrastruktury oraz spraw wewnętrznych przedstawili oficjalne propozycje zmian w prawie, które mają zwiększyć bezpieczeństwo na polskich drogach. Wśród nich pojawiło się tzw. zabójstwo drogowe, nowe przestępstwo organizowania oraz brania udziału w nielegalnych wyścigach ulicznych oraz nowe wykroczenie - drift.
17 latkowie za kierownice samochodów osobowych – taki pomysł ma resort infrastruktury. Z kolei Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chce surowszych kar za wykroczenia drogowe. To nie wszystkie zmiany jakie proponują rządzący.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas