Na ich podstawie to już nie szef resortu infrastruktury będzie wydawał zgodę na odstępstwa od warunków technicznych pojazdu. Po zmianach zezwolenie wyda dyrektor Transportowego Dozoru Technicznego. To bowiem on posiada szerokie kompetencje w dziedzinach ściśle powiązanych z transportem drogowym oraz wieloletnie doświadczenie w homologacji czy badaniach technicznych pojazdów.
Przyczyną wprowadzenia zmiany jest bardzo duża liczba wniosków o odstępstwo od warunków technicznych pojazdów wpływających do resoru (średnio 1400 rocznie). Gdyby zdecydowano się pozostawić zadania we właściwości ministra infrastruktury, wymuszałoby to stworzenie nowych stanowisk w resorcie do obsługi obywateli. A na to potrzebne byłyby nowe etaty i pieniądze na pensje.