Posłowie PiS chcą szybko poprawić przepisy dotyczące szacowania szkód łowieckich. W tym celu przygotowali projekt noweli prawa łowieckiego. Właśnie wpłynął on do Sejmu. Przepisy, które projekt ma poprawić, obowiązują zaledwie od 1 kwietnia, ale ich stosowanie w praktyce wywołuje sporo problemów. Stąd ten pośpiech.
Chodzi o to, że od 1 kwietnia nie koła łowieckie, ale gminy (konkretnie sołtysi) zajmują się szkodami wyrządzonymi przez dzikie zwierzęta. Wnioski w tej w sprawie składa się w urzędzie gminy, a szkodę szacuje zespół złożony z trzech osób: przedstawiciela dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego, poszkodowanego rolnika oraz przedstawiciela gminy. Na tej podstawie wypłaca się odszkodowanie właścicielowi nieruchomości, któremu np. dziki zniszczyły uprawy.