Polacy mówią dość kolejkom

Badania wskazują, że dla pacjentów największą bolączką służby zdrowia są długie terminy oczekiwania na wizytę specjalisty

Publikacja: 24.01.2014 12:58

Polacy mówią dość kolejkom

Foto: Fotorzepa

Instytut  badawczy Millward Brown przeprowadził badania  o tym z jakimi problemami Polacy najczęściej zderzają się w publicznej  służbie zdrowia.  63 proc. aktywnych zawodowo respondentów wskazuje, że kluczowym problemem ochrony zdrowia jest  długi czas oczekiwania  na wizytę u lekarza.  15 proc. osób podało, że bolączką systemu jest fakt, że w ich regionie jest za mało specjalistów. Z kolei 7 proc. osób poskarżyło się, iż jakość usług jest słaba.

- Te dane pokazują, że długi okres oczekiwania na wizytę do  specjalisty to kluczowy problem publicznego systemu ochrony zdrowia. Głównym powodem zatorów do specjalistycznych usług  jest brak funduszy w budżecie NFZ.  Cierpią na tym głównie pacjenci, którzy coraz częściej artykułują swoje niezadowolenie – powiedziała  wczoraj na konferencji prasowej dr Małgorzata Gałązka-Sobotka z Uczelni Łazarskiego, Członek Rady Narodowego Funduszu Zdrowia.

Co więcej, w przeprowadzonym badaniu, respondenci odpowiadali również na pytania, jaki mają stosunek do poszczególnych zagadnień związanych z publiczną opieką medyczną. W efekcie okazało się, że dla 80 proc. osób problemem są  odległe terminy wizyt u specjalistów. 60 proc ludzi skarży się na trudności z zapisaniem się do specjalisty. Dla ponad połowy osób uciążliwe jest oczekiwanie w długich kolejkach pod gabinetami lekarza. 18 proc. badanych uważa, że w przychodniach panują złe warunki a według 21 proc. osób lekarze mają niskie kompetencje.

Millward Brown zbadał również jaki dostęp Polacy mają do leczenia szpitalnego. Z analiz wynika, że główne problemy ze szpitalnictwem  zaczynają się już na etapie zgłoszenia się na leczenie. Aż 55 proc. respondentów miało problem z zapisaniem się na zabieg, a ponad 60 proc. z nich określiło termin przyjęcia na planowany zabieg jako bardzo odległy. Ankietowani podawali, że   średni termin oczekiwania na zabieg wyniósł 80 dni. Co więcej, dla  co drugiej osoby problemem lub dużym problemem jest ograniczona dostępność do podstawowych badań diagnostycznych w przychodniach.

Pacjenci oceniając szpitale dobrze wypowiadali się za to o pracy lekarzy. Jedynie 18 proc. badanych uznało kwalifikacje medyków za problem. Nieco więcej (23 proc.) podkreśliło brak empatii lekarzy, jako czynnik, który przeszkadza w publicznym systemie ochrony zdrowia.

Badanie zostało zrealizowane za pomocą sondażu elektronicznego.  Ankieterzy przeprowadzili ponad 1000 wywiadów wśród osób w wieku 25-65 lat.

Instytut  badawczy Millward Brown przeprowadził badania  o tym z jakimi problemami Polacy najczęściej zderzają się w publicznej  służbie zdrowia.  63 proc. aktywnych zawodowo respondentów wskazuje, że kluczowym problemem ochrony zdrowia jest  długi czas oczekiwania  na wizytę u lekarza.  15 proc. osób podało, że bolączką systemu jest fakt, że w ich regionie jest za mało specjalistów. Z kolei 7 proc. osób poskarżyło się, iż jakość usług jest słaba.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Ochrona zdrowia
Aborcja w dziewiątym miesiącu ciąży. Izabela Leszczyna komentuje dla "Rz"
Praca, Emerytury i renty
Lawinowy wzrost L4 z powodu krztuśca. Alarmujące dane ZUS
W sądzie i w urzędzie
Lex ciągnik na wstecznym. Komornik łatwiej zajmie ruchomości?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Szef CKE: W tym roku egzamin ósmoklasisty i matura będą łatwiejsze
Sądy i trybunały
Sąd: prokuratura ma przeprowadzić śledztwo ws. Małgorzaty Manowskiej