– Resort ma napięty harmonogram prac związany z wprowadzaniem pakietu kolejkowego – poinformował wczoraj wiceminister Sławomir Neumann podczas X Forum Rynku Zdrowia.
Według niego największym wyzwaniem będzie dochowanie dziewięciotygodniowego terminu leczenia pacjenta onkologicznego. Tyle bowiem czasu może maksymalnie upłynąć od momentu podejrzenia nowotworu do rozpoczęcia leczenia
Wiele kłopotów ministerstwo ma z lekarzami rodzinnymi. A to dlatego, że chce im zmienić sposób finansowania usług. To oni mają rozpoznawać nowotwory i kierować pacjentów na leczenie. Szkopuł w tym, że brakuje dodatkowych pieniędzy na te usługi. Toteż resort chce przestać im płacić więcej za sezon grypowy i przesunąć te kwoty na leczenie pacjentów onkologicznych.
Lekarze rodzinni nie chcą się zgodzić na takie zmiany. Wiceminister Neumann zaznaczył jednak, że do końca listopada resort powinien zakończyć negocjacje.
Jednocześnie Tadeusz Jędrzejczak, prezes NFZ, zapowiedział, że wkrótce fundusz opublikuje projekty zarządzeń dotyczących szpitalnictwa, medycyny rodzinnej i opieki specjalistycznej, w których wskaże szczegóły rozwiązań zawartych w pakiecie kolejkowym.