Uchwałę ws. ważności wyborów do Sejmu i Senatu SN wydaje na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez Państwową Komisję Wyborczą oraz opinii wydanych w wyniku rozpoznania protestów wyborczych. Przypomnijmy, że do SN wpłynęło blisko 1178 protestów wyborczych - najwięcej od wyborów w 1993 roku.
Czy uchwałę wyda sąd?
W świetle dzisiejszego postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE ws. pytania prejudycjalnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, powstaje pytanie ważność uchwały ws. ważności wyborów. Przypomnijmy, że TSUE zdecydował w czwartek o odmowie zbadania pytań tej Izby dotyczących wyjaśnienia treści zasad nieusuwalności i niezawisłości sędziów ustanowionych w prawie Unii. TSUE uznał, że wniosek był niedopuszczalny, gdyż zadał je skład orzekający, który nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem w rozumieniu prawa Unii.
Trybunał oparł o wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 8 listopada 2021 r. w sprawie Dolińska-Ficek i Ozimek przeciwko Polsce, w którym, w odniesieniu do dwóch składów orzekających Izby Kontroli Nadzwyczajnej, stwierdzono, że nie stanowią one sądu ustanowionego ustawą i nie są niezawisłe, gdyż zostały powołane do SN z oczywistym naruszeniem podstawowych przepisów krajowych regulujących procedurę powoływania sędziów. Trybunał zauważył też, że sędziowie, o których mowa, zostali powołani przez Prezydenta RP na podstawie uchwały KRS, której wykonanie było w chwili ich powołania wstrzymane przez Naczelny Sąd Administracyjny do czasu zbadania zgodności z prawem tej uchwały (ostatecznie została ona uchylona).
„Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przeprowadził porównanie ustaleń i ocen dokonanych przez Europejski Trybunał Praw Człowieka i Naczelny Sąd Administracyjny z własnym orzecznictwem dotyczącym warunków powoływania sędziów do polskiego Sądu Najwyższego. Wywiódł z tego, że całokształt różnorodnych okoliczności charakteryzujących powołanie sędziów zasiadających w składzie orzekającym, który wystąpił z pytaniami w niniejszej sprawie, może rodzić w przekonaniu jednostek uzasadnione wątpliwości co do niezawisłości i bezstronności tych sędziów oraz podważyć zaufanie, jakie sądownictwo powinno wzbudzać w jednostkach w społeczeństwie demokratycznym i w państwie prawnym. W konsekwencji ten skład orzekający nie ma statusu niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy” - wyjaśnił TSUE.