19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 12:07 Publikacja: 27.09.2023 12:00
Foto: Adobe Stock
Biorący udział w misji OBWE obserwatorzy nie zostali wpuszczeni na sobotnią konwencję Prawa i Sprawiedliwości w Szczecinie. Jak możemy to rozumieć, zwłaszcza w kontekście metod działania organizacji i zobowiązań państwa polskiego?
W tym momencie warto sięgnąć do jednego z kluczowych dokumentów OBWE, czyli do pochodzącego jeszcze z 1990 roku Dokumentu kopenhaskiego. Polska, jako sygnatariusz tej umowy, zgodziła się, że międzynarodowa i krajowa obserwacja procesu wyborczego są bardzo ważnymi narzędziami – w związku z tym, aby ulepszać przebieg kolejnych procesów, zobowiązaliśmy się do zapraszania obserwatorów. Później, już na gruncie krajowym, m.in. w funkcjonującym od 2011 roku Kodeksie wyborczym wskazane zostało uprawnienie obserwatorów międzynarodowych do przyglądania się „pracy organów wyborczych” oraz „przebiegowi wyborów”. Pierwsza kwestia jest jasna, wiemy jak definiować organy wyborcze. Kwestia „przebiegu wyborów” zawiera zaś w sobie wszystkie elementy, które składają się na proces wyborczy – m.in. kampanię wyborczą i odbywające się w jej ramach wydarzenia. Tutaj warto podkreślić, że obserwatorzy OBWE nie są nieproszonymi gośćmi – oni przyjechali do Polski na wyraźne zaproszenie rządu i zostali akredytowani przez Państwową Komisję Wyborczą. Mamy więc do czynienia z sytuacją, w której zapraszamy kogoś do siebie na Wigilię, a potem nie wpuszczamy go za próg jadalni przy podawaniu jednej z potraw – bo akurat tę uznaliśmy za „potrawę zamkniętą”.
Niewykluczone, że w najbliższy czwartek Państwowa Komisja Wyborcza wróci do sprawy dotacji dla PiS. Jakie są możliwe scenariusze postępowania?
Rodzice, którzy pobierają świadczenie wychowawcze 800 plus, powinni pamiętać o konieczności złożenia wniosku na nowy okres świadczeniowy w 2025 r. Nabór rozpocznie się już niedługo. Od kiedy można składać dokumenty?
Poczta Polska informuje o obniżce opłat za abonament RTV, z której można skorzystać do 25 stycznia. Mogą na nią liczyć osoby, które zapłacą abonament za cały rok z góry. Zaoszczędzić można również płacąc za okres dłuższy niż miesiąc.
Rodzinna opieka nad nieruchomością na czas przejściowy, choć bardzo się przedłużający, nie prowadzi do jej zasiedzenia.
Od nowego roku wędkarzy czeka sporo zmian dotyczących dostępu do polskich łowisk oraz opłat za wydanie zezwoleń na amatorski połów ryb. Wszystko z powodu zamknięcia programu „Nasze Łowiska”. Jakie zasady obowiązują obecnie?
Wystąpienie do Państwowej Komisji Wyborczej o wykładnię jej uchwały to w istocie oddanie gorącego kartofla do rąk gremium, które wcześniej postanowiło nim obdarować ministra - pisze Piotr Paduszyński, adwokat.
Mamy na to całą kadencję, by doprowadzić do końca rozliczenia i wprowadzić reformy. Kluczową sprawą jest w tej chwili wygranie wyborów prezydenckich, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że część naszych planów nie może być zrealizowanych z Andrzejem Dudą lub jakimkolwiek innym prezydentem wywodzącym się z obozu Zjednoczonej Prawicy - mówi posłanka Koalicji Obywatelskiej Dorota Łoboda.
Zmiana stóp procentowych na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej byłaby gigantyczną sensacją. Rynek z zaciekawieniem będzie słuchał piątkowej konferencji prezesa NBP Adama Glapińskiego.
Zdaniem większości Polaków były wiceminister sprawiedliwości w czasach rządów PiS, Marcin Romanowski powinien zostać sprowadzony do Polski - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Opinia24 dla RMF FM.
Przed nami kolejne wybory. Czy i tym razem młodzi chętnie pójdą do urn i jaką decyzję podejmą. Czy głosowanie wśród młodych ludzi stało się modne? W podcaście „Szkoła na nowo” dr Jędrzej Witkowski z Centrum Edukacji Obywatelskiej, współautor podstawy programowej nowego przedmiotu edukacja obywatelska.
„Czy Pani/Pana zdaniem możliwa jest współpraca rządu, prezydenta i opozycji w działaniach związanych z polską prezydencją w Unii Europejskiej?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Można podziękować prezydentowi i PiS za patologiczne rozprzężenie struktur państwowych, a PKW i ministrowi finansów za brak determinacji w nazywaniu po imieniu „zła” – mówi Piotr Prusinowski, sędzia SN, b. prezes Izby Pracy SN.
Nie ma racjonalnych powodów, by o ważności wyborów prezydenckich nie orzekła Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN, jak to czyniła już kilkakrotnie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas