Donald Trump domagał się przy tym wypłacenia przez kontrkandydatkę oraz inne osoby związane z tym procederem 70 milionów odszkodowania. Trump podkreślał także, że działanie Clinton mogło mieć wpływ na wynik wyborów, a więc mogło dojść do próby ich sfałszowania.
Sędzia, który rozpatrywał pozew ocenił go jednak krytycznie - Ta sprawa nigdy nie powinna była zostać wniesiona, napisał w swoim postanowieniu sędzia okręgowy Donald M. Middlebrooks. Pozew został oddalony już we wrześniu ubiegłego roku, w listopadzie natomiast Trump został obciążony kosztami w wysokości ponad 65 tysięcy dolarów po tym jak jeden z pozwanych wystąpił o zastosowanie wobec powoda sankcji.