Jak informuje Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, policja złapała pana Michała w Wielką Sobotę w małym miasteczku o 1.00 w nocy – razem z dwoma kolegami. Uznała, że opuścił mieszkanie bez uzasadnienia (a w kwietniu rząd pozwolił wychodzić z domu tylko do pracy, w celu zaspokajania niezbędnych potrzeb, na wolontariat lub do kościoła).
Sąd uznał p. Michała winnym wykroczenia z art. 54 kodeksu wykroczeń („kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany") w związku z § 5 rozporządzenia Rady Ministrów z 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu pandemii. Wyrokiem nakazowym skazał pana Michała na 100 zł grzywny.