Wiceminister odpowiadał na pytanie posła PSL Aleksandra Soplińskiego o wydarzenia z marca: po kontroli w przychodniach część jednostek regionalnych NFZ wydała zalecenia, by nie wystawiać recept bez przebadania pacjenta.

Nie ma potrzeby, by osoby przewlekle chore, biorące określone leki, często od dłuższego czasu, musiały przy wypisywaniu kolejnej recepty przechodzić pełne badania - stwierdził Szulc. Zaznaczył, że tuż po pojawieniu się informacji, że część placówek po zaleceniach NFZ tego wymaga, minister zdrowia Ewa Kopacz spotkała się z prezesem NFZ i ustalono, że takie pełne badania podczas wizyty nie będą konieczne. Ze stron internetowych oddziałów NFZ (m.in. mazowieckiego) usunięto komunikaty, w których przypominano, że lekarze przed wypisaniem recepty muszą przebadać pacjenta.

Minister Szulc dodał również, że zdaniem resortu nic nie stoi na przeszkodzie, by przy kontynuacji leczenia i umawianiu się na wizyty w celu wypisania recepty wykorzystywano takie udogodnienia jak np. internet. Zaznaczył jednak, że dane osób, które chcą uzyskać receptę na dany lek, muszą być weryfikowane, tak by nie dochodziło do ewentualnych wyłudzeń.