Rzymska policja aresztowała 44 osoby, lokalnych polityków i biznesmenów, zamieszanych w proceder korupcyjny, w którym imigranci przybywający z Afryki stali się cennym towarem.
To druga fala aresztowań śledztwa, któremu prokuratura nadała wymowny kryptonim „Mafia Stołeczna". Za kratkami lub w areszcie domowym wylądowali radni i asesorzy Rzymu, regionu Lacjum, którego jest stolicą, biznesmeni, właściciele firm i spółek, a też kooperatyw – spółdzielni będących zapleczem finansowym potężnej, rządzącej obecnie w Italii Partii Demokratycznej premiera Mattea Renziego. Ale w proceder korupcyjny zamieszani są lokalni politycy wszystkich niemal partii, a nawet wiceminister rolnictwa. O rozmiarach korupcji niech świadczy to, że premier Renzi zawiesił wszystkich funkcyjnych swojej partii w Rzymie i oddał ją pod zarząd komisaryczny, a w sprawie zabrał głos prezydent Sergio Mattarella.