Tomasz Szmydt nie jest już sędzią administracyjnym. Jest decyzja NSA

Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego ze skutkiem natychmiastowym przyjął oświadczenie sędziego Tomasza Szmydta o zrzeczeniu się przez niego urzędu.

Publikacja: 09.05.2024 21:03

Sędzia Tomasz Szmydt podczas posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka

Sędzia Tomasz Szmydt podczas posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka

Foto: PAP/Rafał Guz

Zbiegły i podejrzany o szpiegostwo Tomasz Szmydt nie jest już sędzią administracyjnym. W czwartek Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego przyjął, złożone przez niego publicznie oświadczenie o zrzeczeniu się urzędu. Tak wynika z komunikatu rzecznika prasowego NSA sędziego Sylwestra Marciniaka. Decyzja ma skutek natychmiastowy. I została podjęta po pozytywnym zaopiniowaniu przez Kolegium NSA.

Czytaj więcej

Jest decyzja sądu ws. immunitetu sędziego Tomasza Szmydta

Sędzia Szmydt. Najpierw pozbawienie ummunitetu, teraz funkcji

Kilka godzin wcześniej Sąd Dyscyplinarny Pierwszej Instancji NSA, uwzględnił wniosek Prokuratury Krajowej w Warszawie i uchylił immunitet sędziego Szmydta. W uchwale zezwolił nie tylko na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej, zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie, ale z urzędu zawiesił go w czynnościach służbowych.

Przyjęcie zrzeczenia się urzędu przez Szmydta oznacza, że od dnia dzisiejszego przestał być sędzią WSA w Warszawie, co ostatecznie kończy jego karierę w sądownictwie administracyjnym. Tym samym Tomasz Szmydt nie otrzyma już ani złotówki z kasy stołecznego sądu.

Decyzja Prezesa NSA nie zamyka jednak jego sprawy dyscyplinarnej, która została wszczęta 7 maja br. przez Rzecznika Dyscyplinarnego NSA na wniosek Prezesa WSA w Warszawie. 

Sędzia Szmydt uzyskał azyl polityczny na Białorusi

Utrata funkcji, a wcześniej immunitetu i dobrego imienia w kraju, są pokłosiem wydarzeń z poniedziałku 6 maja. Wtedy to białoruska agencja prasowa BiełTA przekazała informację, iż polski sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomasz Szmydt zwrócił się do władz Białorusi z prośbą o azyl. Swoją decyzję poparł, powołując się przy tym na sprzeciw wobec polityki obecnych polskich władz. Zaapelował także o „przywrócenie dialogu z prezydentem Łukaszenką i Rosją”.

Postępowania przeciwko sędziemu w tym tygodniu prowadziły Naczelny Sąd Administracyjny, Prokuratura Krajowa oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Działania dwóch pierwszych zaowocowały uchyleniem immunitetu sędziego, pozbawieniem go funkcji oraz postawieniem mu zarzutów o szpiegostwo z art. 130 par. 2 kodeksu karnego.

Na ogromną problematyczność całego incydentu z sędzią Szmydtem wskazuje fakt, iż miał on dostęp do informacji niejawnych, które mógł wykorzystać jako szpieg służb białoruskich lub rosyjskich. Mowa tu o dokumentach, oznaczonych klauzulami "NATO SECRET", "SECRET UE/EU SECRET" oraz "ESA SECRET".

Czytaj więcej

Prokuratura na tropie sędziego Szmydta. Śledztwo wszczęte, jest zarzut szpiegostwa


Prawo w Polsce
Sprawa dotacji dla PiS. Czy PKW wybrnie z impasu?
Podatki
Ważny wyrok ws. prawa do ulgi przy darowiźnie od najbliższej rodziny
Konsumenci
Obniżka opłat za abonament RTV na 2025 rok. Trzeba zdążyć przed tym terminem
Nieruchomości
Dom zostawiony rodzinie w kraju nie przechodzi na własność. Sąd Najwyższy o zasiedzeniu
W sądzie i w urzędzie
Duże zmiany dla wędkarzy od 1 stycznia. Ile trzeba zapłacić w 2025 na łowiskach Wód Polskich?