Miller: Daliśmy się kupić PO ws. Trybunału

Lider SLD Leszek Miller przyznał w TVN24, że błędem SLD było poparcie w Sejmie poprzedniej kadencji nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PO, na podstawie której Sejm wybrał pięciu sędziów - dwóch, jak orzekł TK, niezgodnie z konstytucją. Wybór sędziów dokonanych przez Sejm poprzedniej kadencji został anulowany uchwałą obecnego Sejmu, mimo że Trybunał nakazał prezydentowi Andrzejowi Dudzie zaprzysiężenie trzech wybranych przed rozpoczęciem obecnej kadencji Sejmu sędziów.

Aktualizacja: 16.01.2016 09:31 Publikacja: 16.01.2016 04:52

Miller: Daliśmy się kupić PO ws. Trybunału

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Miller wspominając kulisy decyzji, w sprawie poparcia SLD dla nowelizacji ustawy o TK autorstwa PO stwierdził, że "była to transakcja wiązana". - Wydawało nam się, że to jest wspaniały pomysł, bo na koniec kadencji uda nam się rekomendować jednego z sędziów Trybunału Konstytucyjnego - przekonywał. A następnie stwierdził, że obecnie "jest tym faktem zażenowany". - Jestem zażenowany, że nie powiedzieliśmy wtedy "nie". Daliśmy się kupić - podsumował Miller.

Były premier zadeklarował, że jest gotów dziś "uderzyć się w piersi" za to, że w zamian za możliwość wskazania przez Sojusz jednego sędziego Trybunału partia ta poparła zmiany w ustawie wprowadzone przez PO.

Mówiąc o sprawie Trybunału Konstytucyjnego Miller komentował też fakt wszczęcia przez Komisję Europejską procedury, która ma ustalić czy w Polsce nie dochodzi do łamania zasad państwa prawa. Według byłego premiera samo rozpoczęcie takiej procedury oznacza "straty wizerunkowe" dla Polski. Teraz, zdaniem Millera, wszystko zależy od tego czy rząd przedstawi racjonalne powody wprowadzania zmian w funkcjonowaniu Trybunału i mediów publicznych. - Odradzam polskiemu rządowi posługiwanie się argumentami typu: nasze zasługi historyczne, nasza spuścizna kulturowa albo nasza martyrologia w okresie II wojny światowej, bo to nie zrobi żadnego wrażenia - zaznaczył. - Co więcej, może to powodować odruch, że Polacy nie mają innych argumentów, że nie ma przesłanek merytorycznych, wobec tego zasłaniają się tego rodzaju retoryką - dodał.

Zobacz także:

Afera podsłuchowa: Inwigilowały dwie grupy

Miller wspominając kulisy decyzji, w sprawie poparcia SLD dla nowelizacji ustawy o TK autorstwa PO stwierdził, że "była to transakcja wiązana". - Wydawało nam się, że to jest wspaniały pomysł, bo na koniec kadencji uda nam się rekomendować jednego z sędziów Trybunału Konstytucyjnego - przekonywał. A następnie stwierdził, że obecnie "jest tym faktem zażenowany". - Jestem zażenowany, że nie powiedzieliśmy wtedy "nie". Daliśmy się kupić - podsumował Miller.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Prawo w Polsce
Sąd ukarał Klaudię El Dursi za szalony rajd po autostradzie A2
Nieruchomości
Sąsiad buduje ogrodzenie i chce zwrotu połowy kosztów? Przepisy są jasne