Jak czytamy w komunikacie, informacja o przychodach jest niezbędna, aby ZUS mógł ustalić, czy wypłacał świadczenie w prawidłowej wysokości. Rencistów oraz wcześniejszych emerytów, którzy nie ukończyli powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn), obowiązują bowiem limity dorabiania. W 2024 roku dopuszczalna roczna kwota przychodu wyniosła 65 611,40 zł brutto, natomiast graniczna roczna kwota przychodu osiągnęła wartość 121 849,50 zł brutto.
Przychody są rozliczane na podstawie zaświadczenia wydanego przez zakład pracy emeryta lub rencisty. Natomiast osoby prowadzące działalność gospodarczą składają własne oświadczenie, w którym deklarują podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne jako swój przychód. ZUS zaznacza, że w rozliczeniu uwzględniane są również przychody z pracy za granicą oraz te uzyskiwane z tytułu członkostwa w radzie nadzorczej.
ZUS radzi, iż aby mógł rozliczyć świadczenie w najkorzystniejszy sposób (rocznie lub miesięcznie), warto przedłożyć zaświadczenie o wysokości zarobków osiągniętych w poszczególnych miesiącach. Nawet jeśli w niektórych miesiącach limit został przekroczony, a w innych nie został osiągnięty, roczne rozliczenie może nie wiązać się z żadnymi konsekwencjami finansowymi.
Czytaj więcej
Nowe limity zarobkowe dla emerytów i rencistów zaczną obowiązywać w grudniu, styczniu i lutym. To efekt opublikowanego właśnie komunikatu GUS w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w III kwartale 2024 r.
Kto nie musi składać informacji o przychodach do ZUS
Z informowania o wysokości swoich zarobków zwolnieni są co do zasady emeryci, którzy ukończyli powszechny wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn. Mogą oni bowiem dorabiać bez ograniczeń. ZUS zwraca jednak uwagę, że osoby, które osiągnęły wiek emerytalny w 2024 roku i były na wcześniejszej emeryturze, muszą rozliczyć się z dochodów uzyskanych w miesiącach poprzedzających ukończenie tego wieku.