Jednak jego podejście do premier zwykle było ostrożniejsze. Krytykował, stawiał warunki, oceniał. Jeszcze w trakcie parlamentarnej kampanii wyborczej zastrzegał, że są warunki, pod którymi Szydło będzie mogła rządzić przez cztery kadencje. - Jeśli będzie dobrym premierem to ma gwarancję czterech lat – powiedział pod koniec września 2015 roku. Gwarancja, jak się okazuje była jednak na dwa lata. A premier Szydło? Ona nigdy nie mówiła o Jarosławie Kaczyńskim inaczej niż z uznaniem. Tłumaczyła, się zapewniała o lojalności i przydatności, wierzyła w nieomylność partyjnego zwierzchnika. Oto cytaty, które to pokazują.