Petru: Oskarżam PiS. Nad trumną Adamowicza ciszy być nie może

- To był mord polityczny. Odpowiedzialnym za język nienawiści w Polsce jest PiS - powiedział Ryszard Petru z partii Teraz! tydzień po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. - Nie będziemy cicho. Dlatego że cisza dla Prawa i Sprawiedliwości byłaby na rękę. A nad trumną Pawła Adamowicza ciszy być nie może - wtórowała na konferencji prasowej Joanna Scheuring-Wielgus.

Aktualizacja: 21.01.2019 13:23 Publikacja: 21.01.2019 10:26

Petru: Oskarżam PiS. Nad trumną Adamowicza ciszy być nie może

Foto: mat.pras.

qm

Paweł Adamowicz został zaatakowany 13 stycznia ok. godziny 20.00 w czasie finału WOŚP w Gdańsku. Zabójca, 27-letni Stefan W., zadał mu kilka ciosów nożem, a następnie ze sceny wykrzyczał, że "siedział niewinnie w więzieniu" i że "PO go torturowała", dlatego też - jak dodał - "zginął Adamowicz". Prezydent Gdańska zmarł w wyniku wstrząsu krwotocznego w szpitalu, 14 stycznia.

Po zabójstwie z różnych stron sceny politycznej padają apele o obniżenie temperatury sporu. Jednak w poniedziałek na zorganizowanej w Sejmie konferencji prasowej posłowie Joanna Scheuring-Wielgus i Ryszard Petru stwierdzili, że "to Prawo i Sprawiedliwość jest odpowiedzialne za nienawiść i hejt, które zamordowały prezydenta Pawła Adamowicza".

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Polityka
„Polityczne Michałki”: Co dzieje się z kampanią Nawrockiego, czy Mentzen utrzyma impet, PO korzysta na geopolityce
Polityka
Rafał Trzaskowski pytany o Sławomira Mentzena: Polacy nie raz się zdziwią
Polityka
Sikorski apeluje do Dudy. „Klich lepszy niż pana wybrańcy”
Polityka
Krzysztof Bosak o wojnie na Ukrainie. „Polacy udają, że na niej zyskują, a to bzdura”
Polityka
Karol Nawrocki przegrywa ze Sławomirem Mentzenem w internetowym sondażu
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”