W niedzielę, w trakcie tzw. rozmów ostatniej szansy, rząd nie porozumiał się z reprezentującymi nauczycieli związkami zawodowymi - ZNP i FZZ. Negocjacje, prowadzone m.in. przez wicepremier Beatę Szydło, zakończyły się podpisaniem porozumienia jedynie z oświatową Solidarnością. W efekcie 8 kwietnia od 8 rano, w większości szkół w Polsce rozpoczął się bezterminowy strajk nauczycieli.
"Mam radę dla minister Zalewskiej i premier Szydło. W związku z katastrofą medialną warto pomyśleć o wzmocnieniu kadr. Może NBP zgodziłby się pożyczyć dyrektor ds. wizerunku?" - komentuje przebieg negocjacji Giertych.