We wtorek przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna ogłosił "jedynki" wyborcze Koalicji Obywatelskiej, tworzonej przez PO, Nowoczesną, Inicjatywę Polska i Zielonych. Wśród nich znaleźli się m.in. były polityk PiS Paweł Kowal (Kraków), dziennikarz Tomasz Zimoch (Łódź) czy były polityk SLD, prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc.
W programie #RZECZoPOLITYCE Ryszard Czarnecki był pytany, czy listy KO to problem dla Prawa i Sprawiedliwości. - To nie jest problem. Mam wrażenie, że to jest problem wewnątrz PO, bo słyszymy o dosyć dużych napięciach - powiedział europoseł PiS, odnosząc się do decyzji Hanny Zdanowskiej z PO. Prezydent Łodzi zrezygnowała z uczestniczenia w krajowym sztabie wyborczym KO w reakcji na odrzucenie jej propozycji w sprawie kształtu listy w okręgu łódzkim i umieszczenie na pierwszym miejscu dziennikarza Tomasza Zimocha.