Bułgaria: Dwa miesiące protestów

Manifestanci domagają się ustąpienia długoletniego premiera Bojki Borisowa oraz prokuratora generalnego Iwana Geszewa, oskarżając ich o korupcję i ścisłe związki z miejscowymi oligarchami.

Aktualizacja: 03.09.2020 20:17 Publikacja: 03.09.2020 19:02

Bułgaria: Dwa miesiące protestów

Foto: AFP

– Nie ma innego wyjścia, jeśli nie chcemy utracić zaufania – powiedział o żądaniach demonstrantów prezydent Rumen Radew.

Jednak mimo poparcia protestów ze strony szefa państwa Borisow nie chce ustąpić. Po dwóch miesiącach demonstracji w środę w Sofii doszło do największych starć manifestantów z policją. Aresztowano ponad 60 osób, a drugie tyle znalazło się w szpitalach – w tym policjanci poranieni butelkami i kamieniami rzucanymi przez tłum. Obie strony używały też pojemników z gazem pieprzowym.

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Polityka
Mariusz Błaszczak nie zrzeknie się immunitetu. „Chcieli oddać pół Polski Rosjanom”
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Polityka
Przydacz: Trzaskowski zmienia swoje poglądy na potrzeby kampanii. Żałosne
Polityka
Hołownia o rekonstrukcji rządu. „Tusk jest premierem, bo tak zdecydowali koalicjanci”
Polityka
Kosiniak-Kamysz: Jasno deklarowaliśmy, że nie rozważamy wysłania wojsk na Ukrainę
Polityka
Szejna komentuje słowa Trumpa: Nie można decydować o Palestynie bez Palestyńczyków