W rozmowie z Michałem Kolanko, Krzysztof Śmiszek, poseł Lewicy skomentował sytuację wokół ratyfikacji europejskiego funduszu odbudowy. - W Lewicy zderzają się dwie wizje propaństwowe. Z jednej strony wszyscy w Lewicy jesteśmy przekonani, że te pieniądze powinny trafić do Polski, to historyczny moment – 250 miliardów złotych piechotą nie chodzi. Trzeba te pieniądze wziąć, bo Polki i Polacy tego potrzebują. Ale drugą argumentacją – także propaństwową – jest wizja, w której te pieniądze są wydawane w sposób przejrzysty i efektywny. Dlatego Lewica postawiła warunki i zorganizowała konsultacje społeczne, każdy poseł pytał o opinię w swoim okręgu jak ten fundusz powinien wyglądać. Naszym postulatem jest, żeby 60 proc. tych pieniędzy było w gestii samorządów – mówił poseł Lewicy.