W partii Jarosława Kaczyńskiego od wielu tygodni na stole był scenariusz, że po fiasku w Senacie przy piątej próbie wyboru RPO Sejm rozpocznie prace nad ustawą, która ustanowi mechanizm wyboru p.o. RPO (i być może innych urzędów w podobnej sytuacji).
Z naszych rozmów wynika, że wielu polityków PiS obstawia taki właśnie przebieg wypadków, a szóstej próby wyboru rzecznika już nie będzie.
Ostateczne decyzje jeszcze jednak nie zapadły. PiS jest teraz skupione na kongresie planowanym na 3 lipca oraz na Polskim Ładzie.
Problem jednak w tym, że propozycje, które znalazły się w nim, nie przekładają się na wzrost poparcia. Z najnowszego sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej" wynika, że gdyby wybory odbywały się teraz, na Zjednoczoną Prawicę zagłosowałoby 34,7 proc. wyborców. To oznacza wzrost od maja o niespełna punkt procentowy.
Wynik poprawiła Polska 2050 Szymona Hołowni. W maju to ugrupowanie popierało 18,6 proc. respondentów, a w czerwcu – 20,2 proc.