PSL chce dawać dekodery za abonament RTV

PSL proponuje, by ci, którzy płacą abonament RTV, mogli za darmo dostać dekodery do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej

Aktualizacja: 28.09.2010 08:32 Publikacja: 28.09.2010 04:49

– Musimy coś zrobić, by zahamować dramatyczny spadek wpływów z abonamentu – wyjaśnia Stanisław Żelichowski, szef klubu ludowców.

Na koniec sierpnia tego roku według danych KRRiT ogółem było prawie siedem milionów odbiorców telewizji. Od tej liczby należy odliczyć emerytów, rencistów i bezrobotnych, którzy z opłaty abonamentowej są zwolnieni (prawie 2,5 mln osób). Abonament powinno więc płacić 4,5 mln osób.

Tymczasem na bieżąco tę opłatę uiszcza zaledwie 1,5 mln telewidzów. Ponad trzy miliony zaś ma zaległości w płaceniu sięgające powyżej miesiąca. Pod koniec grudnia 2007 roku takich osób było o milion mniej.

– Sytuacja już teraz jest zła, ale jeśli z tym czegoś nie zrobimy, może być jeszcze gorsza – podkreśla Żelichowski.

PSL ma pomysł na ściąganie abonamentu. Chce wykorzystać do tego fakt, że do końca lipca 2013 roku ma w Polsce nastąpić ostateczne przejście z telewizji analogowej na cyfrową. A to wiąże się z koniecznością wymiany odbiorników telewizyjnych. Tradycyjne analogowe nie są bowiem zdolne do odbioru emisji cyfrowych.

Rozwiązania są dwa. Albo odbiorca będzie musiał kupić nowy telewizor przystosowany do odbioru sygnału cyfrowego, albo do tradycyjnego telewizora dokupić specjalny dekoder. Koszt dekodera to około 210 – 280 zł.

Dlatego politycy PSL proponują, by wszystkie osoby, które regularnie opłacają abonament co najmniej przez rok, mogły otrzymywać dekodery za darmo. – Rząd i tak będzie musiał zmierzyć się z tym problemem. Lepiej więc zabrać się do tego już teraz – dodaje szef Klubu PSL.

Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO), przewodnicząca Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, potwierdza, że wprowadzenie dekoderów będzie wymagać jakiegoś programu socjalnego dla osób gorzej sytuowanych. Propozycji ludowców jeszcze nie zna.

– Nie chcę ich komentować, dopóki nie zapoznam się ze szczegółami. Na pierwszy rzut oka mogę jednak powiedzieć, że moim zdaniem nie jest to dobry pomysł – podkreśla.

Śledzińska-Katarasińska zwraca uwagę, że osoby najgorzej sytuowane zostały niedawno zwolnione z płacenia abonamentu, a więc wedle propozycji ludowców dekoderów i tak nie mogłyby dostać.

– Obawiam się, że taka pomoc mogłaby nie trafić do tych, do których powinna – mówi posłanka.

O propozycji „dekoder za abonament” ludowcy mieli wczoraj rozmawiać z Platformą Obywatelską na spotkaniu, do którego miało dojść późnym wieczorem.

– Jeśli tylko starczy czasu, to na pewno poruszymy ten problem – zapowiadał Żelichowski.

W chwili zamykania numeru efekt rozmów nie był jeszcze znany.

– Musimy coś zrobić, by zahamować dramatyczny spadek wpływów z abonamentu – wyjaśnia Stanisław Żelichowski, szef klubu ludowców.

Na koniec sierpnia tego roku według danych KRRiT ogółem było prawie siedem milionów odbiorców telewizji. Od tej liczby należy odliczyć emerytów, rencistów i bezrobotnych, którzy z opłaty abonamentowej są zwolnieni (prawie 2,5 mln osób). Abonament powinno więc płacić 4,5 mln osób.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Polityka
Kampania prezydencka będzie krótsza po śmierci papieża Franciszka
Polityka
Wielkanoc to polityczna pauza. Ale przy stole kampania wyborcza toczy się dalej
Polityka
Zaginione dzieła sztuki z Polski. Trop urywa się w Niemczech
Polityka
Ministerstwo Cyfryzacji zmieni nazwę jednej z usług? Powodem wulgarny akronim
Polityka
Sondaż: Którzy kandydaci najbardziej skorzystali na debatach prezydenckich?